Szczoteczka do twarzy Olay Regenerist

14:34

Cześć Wam!
Dzisiejszy post poświęcę szczoteczce do czyszczenia twarzy Olay. Napotkałam ją kiedyś w Rossmanie na promocji i pomyślałam, że jak za taką cenę warto spróbować. Kosztowała wtedy około 35 zł i z tego co się orientuję dalej można ją właśnie za tyle kupić. 
Po 2 miesiącach stosowania i fakcie, że jednak się nie popsuła jak oczekiwałam mogę powiedzieć kilka słów na jej temat.


Zacznę może od zawartości opakowania. Tutaj niestety spotyka nas pewna ubogość, ponieważ w środku znajduje się szczoteczka z tylko jednym wkładem i produkt Olay i baterie. Jednak podkreślę niską cenę myślę, że jest powodem dla którego można wybaczyć tylko jedną głowicę.


Pierwsze wrażenie dotyczące szczoteczki to przede wszystkim, że jest nieźle wykonana. Nie jest to tandetny plastik i spokojnie możemy jej używać pod prysznicem. 
Jest niewielka dzięki czemu bardzo poręczna
Szczoteczka jest na baterie, co w pierwszej chwili było dla mnie wadą, ale myślę, że to kwestia indywidualna. Dla mnie wygodniejszy byłby akumulator z możliwością naładowania szczoteczki w każdej chwili, bo jednak baterie wymagają wyprawy do sklepu. 
Jednak tak jak wspominałam za taką cenę ciężko mieć duże oczekiwania. 
Dużą wadą, którą zauważyłam są trudno dostępne głowice
Samo działanie szczoteczki mogę ocenić na plus. Mamy do wyboru dwa tryby działania. Szybszy i wolniejszy obrót głowicy. 
Szczoteczka bardzo dobrze oczyszcza cerę i przygotowuje do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Po regularnym jej stosowaniu zauważyłam, że pory są oczyszczone i mniej widoczne, a cera jest bardziej gładka i wręcz promienna.


Zestaw zawierał także żel do mycia twarzy, którego jeszcze nie używałam i szczerze mówiąc nie wiem czy kiedykolwiek użyję. Mam cerę bardzo kapryśną i jestem jednak wierna sprawdzonym kosmetykom. Szczoteczki używam wraz z oczyszczającym żelem do mycia twarzy z Garnier(o którym tutaj)
Podsumowując ze szczoteczki, jak za taką cenę, jestem zadowolona. Po 2 miesiącach używania mogę śmiało powiedzieć, że kupiłabym ją jeszcze raz.

Jak Wy oczyszczacie twarz? Może macie szczoteczkę innej firmy, którą możecie polecić? 
Buziaki!



You Might Also Like

1 komentarze

  1. ja mam tylko produkt z garniera, który ma też szczotkę. na razie sie nie bawie w te szczotki do twarzy, niby w biedronce ostatnio byly, ale kolezanka kupila i mowila, ze nie jest zadowolona.
    jesli sie juz zdecyduje to pewnie cos zamowie na aliexpress , bo to juz u mnie nałóg :D

    OdpowiedzUsuń