O laminowaniu pisałam już kiedyś tutaj (znajdziecie tam przepis na mieszankę do laminowania). Dlatego, żeby się nie powtarzać napiszę to o czym nie wspomniałam kiedyś, czyli dla kogo laminowanie i jakich efektów możemy się spodziewać.
Najważniejszym aspektem jest u kogo ma szansę sprawdzić się najlepiej.
W tym momencie pojawia się kwestia porowatości włosów. Tak naprawdę szczególną ostrożność powinny zachować osoby z wysoko porowatymi włosami. W tym przypadku może dojść do przeproteinowania. Jeżeli macie właśnie takie włosy spróbujcie zmieszać żelatynę z mocno nawilżającą maską lub olejem, które Wasze włosy lubią najbardziej.
Po co i jakich efektów można się spodziewać?
Laminowanie to pokrywanie włosów swego rodzaju filmem, który ma nasze włosy zabezpieczyć przed między innymi uszkodzeniami mechanicznymi. Dlatego zabieg laminowania jest świetnym rozwiązaniem jeżeli potrzebujecie wygładzenia i marzycie o pięknych lśniących włosach. Włosy po laminowaniu zdecydowanie mniej się puszą i stają się bardziej miękkie, gładkie i łatwiejsze do rozczesania.
Im zdrowsze macie włosy, tym lepszy efekt uzyskacie.
Tak jak wspominałam moje włosy dopiero wracają na właściwe tory i w tym momencie wyglądają tak:
Mimo, że są całkiem miękkie to niestety ich wygląd pozostawia wiele do życzenia. Dążę do kondycji, w której wyglądały tak:
Napiszcie koniecznie jakie miałyście doświadczenia z laminowaniem włosów. A może macie jakiś inny sposób na wygładzenie włosów?
Laminowałam kiedyś włosy - jak dla mnie nie było żadnego efektu, ale wiadomo wszystko zależy od typu i struktury włosa :)
OdpowiedzUsuń