MAŚĆ CYNKOWA 

Maść cynkowa jest lekiem do stosowania zewnętrznego zawierającym tlenek cynku. Maść ma działanie wysuszające i ściągające.
Przynosi świetne efekty, gdy już wyprysk pojawi się na twarzy i chcemy go wysuszyć. Należy pamiętać, aby maść nakładać punktowo. 

Zalety:
wysusza wypryski
szybkie działanie-najlepiej nałożyć wieczorem po oczyszczeniu skóry twarzy i rano wyprysk powinien zniknąć, a przynajmniej się zmniejszyć
cena-kosztuje kilka złotych

Jeżeli chodzi o wady to w moim przypadku jest to wiecznie wybrudzona poduszka. Niestety nakładając ją wieczorem podczas snu wycieram produkt w poduszkę. Natomiast jest to wada jedynie mojego wieczornego sposobu nakładania, ponieważ w ciągu dnia często brakuje mi czasu żeby maść nałożyć i z nią chodzić wystarczająco długo, aby zaczęła działać.


MAŚĆ ICHTIOLOWA

Maść ichtiolowa również jest lekiem do stosowania zewnętrznego jednak o innych właściwościach. Ta maść ułatwia odchodzenie ropy i działa antybakteryjnie.
Świetnie się sprawdza w przypadkach, gdy wiemy, że pryszcz się dopiero "kumuluje". Posmarowanie takiego miejsca maścią ichtiolową sprawi, że wyprysk szybciej wyjdzie i będzie go można wysuszyć.

Zalety
przyspiesza kumulowanie się ropy przez co szybciej jesteśmy w stanie pozbyć się niechcianego wyprysku
cena-również kilka złotych

Wady
zapach
błotnista ciemnobrązowa konsystencja


OLEJEK HERBACIANY

To zdecydowanie mój faworyt w walce z wypryskami.
Olejek herbaciany ma przede wszystkim właściwości antyseptyczne, dezynfekujące, przeciwzapalne, bakteriobójcze i grzybobójcze.
 Stosowany punktowo na wypryski wysusza je i zapobiega przenoszeniu się ich na inne partie twarzy.
Ze względu na to, że jest to post poświęcony walce z wypryskami nie będę się rozwlekać nad wszechstronnym działaniem olejku herbacianego i wkrótce poświęcę mu osobny wpis.

Zalety:
bardzo szybkie działanie
wysusza wypryski
zapach
cena

Na dzisiaj to wszystko :) Dajcie mi znać czy stosowałyście którychś z tych produktów i jakie macie wrażenia.

Buziaki!